Przypowiastki
Przypowiastki początkowo powstawały jako opowieści terapeutyczne. Pracuję w nurcie ericksonowskim. Dużo stosuje się tu opowieści, bajek. Terapeuta często posługuje się metaforą. Opowiada różne historie pozwalające uruchomić nieświadome treści, pobudzić kreatywność pacjenta czy – z punktu widzenia nerologii – pobudzić pracę prawej półkuli mózgowej. Tu moje przekonanie o twórczej sile wyobrażni również ma zastosowanie.
Szybko jedna oderwały się od terapii. Pozwalają mi w krótkiej formie zamknąć rozmaite przemyślenia i obserwacje.
Ze świętymi różnie bywa. Czasem święci są święci, czasem wręcz przeciwnie. Przynajmniej tak kiedyś było. .. Czytaj dalej
Było sobie szczęście. Tułało się po świecie, ale nigdzie nie mogło zamieszkać. Pewnego razu przyszło do bloku, którego mieszkańcy często .. Czytaj dalej
Był sobie człowiek, który nigdy nie leżał. Bo gdyby leżał, to by leżał albo na lewym, albo na prawym boku. .. Czytaj dalej
Pewna kobieta urodziła dziewczynkę. Nie została jednak jej matką, tylko córką. .. Czytaj dalej
W czasie pandemii z teatrem „Scena za ścianą” zrobiłyśmy kilka mini-monodramów internetowych (można je zobaczyć na You Tube) opartych właśnie o teksty przypowiastek. Zapraszam do obejrzenia: